No i nagadałeś się, a społeczność zrobiłeś???
zapytajszmer
Społeczność Szmerfów pytających :) Masz pytanie? Zadaj je, inne Szmerfy chętnie odpowiedzą.
Może po prostu "socjaldemokracja", by ludzie wierzący w tę szkodliwą ideę mogli trafić w miejsce, gdzie będą mogli spojrzeć na nią z innej perspektywy.
W sumie dobra myśl, ale mało śmieszkowa.
Dobra, trzeba ruszać z tym cyrkiem
socjaldemokracja - wady i zalety
Tu jest bardzo dużo purytan co nie lubią przeklinania, ale ja bym to nazwała coś jak "chleba i róż, do kurwy nędzy".
ech, ja też starałem się napisać "pupy".
SPD TO MOTYLA NOGA
O taką netykietę nic nie robiłem xD
Jakie są wasze zastrzeżenia co do socjaldemokracji?
Hehe OP nawet może być uznany za socdemka, ale mam dyskomfort z całym socdemem, więc chciałbym się trochę posmutać zbiorowo xD
Hej,
odczuwasz dyskomfort związany z ideą/paradygmatem, w które wierzysz? Coś w rodzaju "mniejsze zło", "damage control", "najlepsza opcja ze złych"?
Wierzę, że konieczne są małe zmiany i walka o nie na froncie także parlamentarnym. Niestety, to jak to wygląda obecnie choćby w PL jest zbyt smutne nawet dla mnie :(
Sorry, jeśli było to triggerujące pytanie – been there, tried that, attaching solidarity. Myślę, że można założyć, iż jest nas w takim razie co najmniej trzech tutaj na tej instancji Fediverse'u, którzy moglibyśmy się (warunkowo?) zidentyfikować z politykami wybieralnymi, nawet większościowymi, o ile te służyłyby Wyższemu Dobru, np. Postępowi Cywilizacyjnemu. Aktualnie komentatorzy raczej nie widzą perspektyw na depolaryzację społeczną w Bolandzie, która mogłaby wypromować np. Polityki Opiekuńcze, Welfare State, cokolwiek Kooperatywnego – bardziej Intelektualnego niż emocjonalnego. Za swego życia dostrzegłem, co oznacza inżynieria społeczna oddziałująca na całe pokolenia – Myśl Lewicową zmarginalizowano, dominuje liberalizm (gospodarczy z koncesjami dla obyczajowego), konserwatyzm (w odsłonie internacjonalistycznej oraz narodowo-bogoojczyźniaznej) – te są nazywane "zdrowym rozsądkiem" przez większość populacji, "Bolanda PO (A)" i "PiS (B)" – potem nic, później mniejszości (w tym Lewice, różnie posytuowane na osi Idealizm-pragmatyzm), na końcu "fringe politics", raczej bez "zdolności wyborczej", w tym my tutaj, Ideowx Lewicowcx, czy np. Nierynkowx Wolnościowcx (jak niżej podpisany) – opozycja pozaparlamentarna.
Spotkane na Szmerze drogi/paradygmaty demokratyczne, chronologicznie:
- a) Demokratyczny Konfederalizm, a`la DAANES/Rożawa/Kurdystan, czyżby też Switzerlandia?,
- b) Filaryzacja Społeczna/Konsocjonalizm (e.g. w ujęciu A. Lijpharta), a`la Niderlandy w XX w.,
- c) Kolegi Socjaldemokracja z Pozycji Dysydenckich.
Powodzenia!
Dys-Soc-jacja
To ma być dyskusja o nurcie politycznym, nie o stanie mojego umysłu ;__;
O co chodzi z tym zdjęciem?
To zdjęcie z wykładu Baumana we Wrocku sprzed wielu lat. Dotyczyło... rocznicy powstania (niemieckiej) socjaldemokracji xD
Masz na myśli akcje sprzed prawie 12lat?
Tak, dalej mnie śmieszy hihi
[w tym zdjęciu chodzi o to, że na wykład Baumana przyszło kilkudziesięciu kibiców Śląska Wrocław i działaczy Narodowego Odrodzenia Polski i aktywnie uniemożliwiało przeprowadzenie wykładu, przez co wstąpili do sali antyterroryści]
Od mniej więcej tego czasu (wg mnie konkretnie od 11.11.2012) naziści i nacjonaliści we Wrocławiu zaczęli słabnąć.
Ten okres to był moim zdaniem szczyt ich aktywności i siły na różnych frontach.-
Mnie śmieszy zdjęcie vs. temat wykładu. Od 2012 hihi
Jaki był tytuł wykładu?
Socdem - moje hobby.
Hehe