progresywny militaryzm

158 readers
4 users here now

founded 4 years ago
MODERATORS
51
52
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/2024236

Białoruski ochotnik Dzianis Prachorau ps. Kit rozpocznie w polskiej stolicy tournée po dwunastu miastach Europy Środkowo-Wschodniej. Dowódca kalinowców ma w ten sposób zachęcić do dalszego wspierania formacji walczącej na Ukrainie.

53
 
 

Post by @[email protected]

Imagine being in NATO Command controlling all your drones with AI and a random input makes it generate a catgirl on the big main screen and crash all the bombs on friendly territory and generals are angrily demanding you explain how AI works and why this happened but you can’t.

You look through the input and it’s like “CATEGORY: GROUND RAPID RESPONSE” which some coder last month had shortened to “CAT:GRR” and passed the user interface element to the AI instead of the full text.

And years later they recover a full corpus of the lost AI training material and there was a blog in 2003 that posted a new catgirl going rawr every day for like 11 years all tagged with “cat” and “grr!”

Welcome to the future of war.

54
 
 

Na ten moment nie wiadomo, kto w razie wojny na terenie Polski powinien informować ludzi, gdzie jest najbliższy schron, kto miałby skoordynować zaopatrzenie cywili w żywność, zorganizować ewakuację. Nie wiadomo, kto byłby odpowiedzialny za ochronę infrastruktury krytycznej, szkół czy zakładów pracy, kto miałby grzebać ścielące ulice trupy.

55
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/1928958

cross-postowane z: https://kbin.social/m/[email protected]/t/758747

Pentagon jest zainteresowany wiodącą firmą AI, która w tym tygodniu rozluźniła swój zakaz wykorzystania militarnego.

56
57
 
 

"Zakup znów odbył się bez przetargu, bez trybu i jak się okazuje podstawowego wyposażenia". (...) "Osoby powiązane z brygadą twierdzą, że śmigłowce nie posiadają systemów DRICM, systemów przeciwoblodzeniowych na łopatach wirników, a nawet klimatyzacji. O ile bez tej ostatniej można prowadzić operacje w warunkach bojowych, tak bez dwóch pierwszych jest to już trudne. Systemy DRICM to nic innego jak zestaw systemów przeciwrakietowych, które mają chronić statki powietrzne przed naprowadzanymi na podczerwień rakietami, głównie przenośnymi ręcznymi pociskami przeciwlotniczymi, jak polski Grom, rosyjska Igła, czy amerykański Stinger. Bez tego typu systemów śmigłowiec nie powinien zbliżyć się nawet do strefy działań wojennych.

Tymczasem jednym z zadań 25. Brygady Kawalerii Powietrznej jest przerzucanie sił na tyły przeciwnika. Czyli przelot nad linią frontu. Dlaczego minister Błaszczak nie zadbał o tak podstawowe wyposażenie? Nie wiadomo. Za jego czasów wszelkie informacje utajniono.

Według naszych informatorów brakło także systemów przeciwoblodzeniowych łopat wirnika głównego. W europejskich warunkach klimatycznych jest to wręcz niewiarygodne. Oblodzeniu łopat wirnika powoduje spadek wytwarzanej siły nośnej, co oznacza brak możliwości dalszego lotu. Awaria tego typu systemów spowodowała katastrofę śmigłowca Mi-8, którym podróżował ówczesny premier Leszek Miller. W śmigłowcu, który rozbił się w Lesie Chojnowskim, pod Piasecznem znajdowało się 15 osób. Tylko dzięki umiejętnościom pilotów nikt nie zginął. Tam system uległ awarii. Teraz nikt nawet nie zadbał, aby śmigłowce były w nie wyposażone".

58
59
60
61
62
 
 
63
64
 
 

Niezauważone przez dziennikarzy spoza prasy branżowej 3 miesiące temu weszło w życie rewolucyjne rozporządzenie MSWiA dotyczące egzaminów na pozwolenie na broń. Po raz pierwszy w historii Polski prawo do posiadania broni można zdobyć szybciej, niż zajmuje zrobienie prawa jazdy i 2 razy taniej.

Jeśli ktoś chciałby sobie kupić rewolwer, karabin czy strzelbę, to przy odrobinie starań mógłby sobie z nich zrobić prezent jeszcze na tegoroczną gwiazdkę i to za jedyne 1650 zł.

65
 
 

-Nie wiesz, czy dziś dowódca nie będzie miał złego humoru i nie wyżyje się na tobie. Niedawno kolega oczekiwał przyjścia na świat dziecka. Poprosił pułkownika, by na dzień porodu mógł pojechać do szpitala. Ten odpowiedział, “że ma wy…, a syna może zobaczyć przez kamerę” - opowiada Interii Janek, który postanowił odejść z wojska. Takich jak on jest więcej, jednak MON odmawia informacji o skali zjawiska.

66
67
68
 
 

Zawodowy oszust z 10letnią odsiadką robił ze specjalistę od wojska dla PiSowskich mediów :D

69
70
71
72
 
 

cross-postowane z: https://sopuli.xyz/post/4507110

Trzęsienie ziemi na najwyższych stanowiskach dowódczych w polskich Siłach Zbrojnych. Wypowiedzenia złożyli szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski Dowódca Operacyjny - ustaliła Rzeczpospolita.

Z naszych informacji wynika, że wnioski o dymisję obydwu dowódców trafiły wczoraj do Kancelarii Prezydenta. Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Ppłk. Jacek Goryszewski, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego potwierdził nam fakt złożenia wypowiedzenia przez generała Piotrowskiego. - Nie będziemy komentowali tej sytuacji - dodał. Z kolei płk Joanna Klejszmit potwierdziła w rozmowie z PAP, że „gen. Rajmund Andrzejczak zrezygnował w poniedziałek ze stanowiska szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego”. Z naszych informacji wynika, że jest to w istocie odpowiedź na kumulację działań, których oficerowie od pewnego czasu nie akceptowali. Konflikt tlił się od maja 2023 r., gdy minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak publicznie postawił zarzuty Dowódcy Operacyjnemu i oskarżył go o zaniedbania. Błaszczak, obwinia gen. Tomasza Piotrowskiego o niepoinformowanie o incydencie, który miał miejsce 16 grudnia 2022 r., gdy rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną. Miał też do niego pretensje, że nie była prowadzona skuteczna akcja poszukiwawcza rakiety. Chociaż Błaszczak sugerował wtedy, że generał Piotrowski powinien zostać odwołany, prezydent Andrzej Duda, który podejmuje decyzje kadrowe w sprawie czołowych dowódców Sił Zbrojnych, nie był skłonny do tak ostrych działań i wziął na siebie rolę mediatora.

Konflikt z ministrem Mariuszem Błaszczakiem

Od tamtego czasu jednak widoczny był spór pomiędzy generałami – bowiem Rajmund Andrzejczak, wsparł Dowódcę Operacyjnego - a ministrem Mariuszem Błaszczakiem. Z naszych informacji wynika, że marginalizowana była rola Dowództwa Operacyjnego. Minister omijał tę strukturę funkcjonowania Sił Zbrojnych i kierował zadania bezpośrednio do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Zauważmy, że Dowództwo Operacyjne, które odpowiada za wsparcie dla Straży Granicznej na granicy z Białorusią, zostało pominięte w momencie tworzenia Zgrupowania, które wzmocniło granicę, gdy pojawiły się informacje, że na Białorusi są członkowie grupy Wagnera. W sierpniu szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział, że w odpowiedzi na rozlokowanie żołnierzy tej grupy wysyła na granicę dodatkowych żołnierzy – wspomniał o 10 tysiącach, w tym 4 tys. bezpośrednio przy tzw. pasku. Zadanie to miało wykonać Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, które w ramach operacji RENGAW (czytane wspak Wagner) utworzyło Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe Podlasie. Mniej więcej w tym samym czasie PiS ponownie zaczął eksponować narrację związaną z zagrożeniem ze strony migrantów, i zaproponował pytania referendalne związane z rzekomą relokacją imigrantów i likwidacją bariery na granicy. Teraz Dowództwo Generalne realizowało operację ewakuacji Polaków z Izraela, chociaż formalnie powinno takie zadania wykonywać Dowództwo Operacyjne.

Próba upolitycznienia wojska

Nie bez znaczenia było i to, że minister wykorzystywał wojsko w kampanii wyborczej PiS. Pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej”. Kilka tygodni temu w spocie wyborczym PiS Błaszczak pokazał pierwszą stronę dokumentu „Plan użycia Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej Warta – 00101”, który został stworzony przez Sztab Generalny WP, opisujący operację obronną. Plan został podpisany 30 czerwca 2011 roku przez ówczesnego Szefa SG WP gen. Mieczysława Cieniucha, a następnie 11 lipca zatwierdzony przez szefa MON Bogdana Klicha. Błaszczak pokazał też fragmenty, z których wynika, że samodzielna obrona, do momentu przybycia wojsk sojuszniczych miała trwać 10-14 dni. Plan zakładał zatrzymanie przeciwnika „najdalej na rubieży rzek Wisły i Wieprza”, a także utrzymanie przyczółków na prawym brzegu Wisły w rejonie Grudziądz – Toruń - Bydgoszcz oraz Otwock – Garwolin - Ryki.

Miała to być ilustracja do ataku na opozycję i stwierdzenia, że „rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski”. Były szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch tłumaczył, że planowano użycie wojska przez 10-14 dni, ale to nie znaczy, że miało się ono bronić tylko tyle czasu. Nie miało się też bronić na rubieży Wieprza i Wisły, ale od samego początku, na granicy. Dodał, że Błaszczak pokazał tylko piąty, ostatni etap obrony.

73
74
75
view more: ‹ prev next ›