Rozmawiamy z użytkownikami psychodelików. Co biorą? Jak często? Co dają im psychodeliczne tripy? Psycholog tłumaczy, czym w ogóle są psychodeliki.
Psychodeliki to bardzo złożona i szeroka kategoria substancji, którą jednak trzeba jakoś uporządkować. Najczęściej stosowany jest podział ze względu na łączenie się z receptorami serotoninowymi 5HT2A. Takie właściwości przejawiają tak zwane klasyczne psychodeliki, czyli: psylocybina (składnik „grzybów halucynogennych”), meskalina (występująca naturalnie w niektórych odmianach kaktusów; to pod jej wpływem Aldous Huxley napisał Drzwi percepcji; upodobał ją sobie też Witkacy), DMT (ayahuasca) czy LSD (syntetyczny psychodelik po raz pierwszy otrzymany w 1938 roku przez Alberta Hoffmanna). Psychodeliki nieklasyczne to z kolei substancje, które wprawdzie wywołują efekty podobne do klasycznych psychodelików, ale łączą się z zupełnie innymi receptorami niż serotoninowe (np. ketamina) lub łączą się zarówno z receptorami serotoninowymi, jak również z innymi (np. MDMA).